sobota, 27 grudnia 2008

Obiekt - ArtyParty



Santa MotherMufckingKlaus.

Ja z Imprezy w Obiekcie byłem zadowolony - gdybym jeszcze nie czuł się zejściowo z powodu goraczki byłoby calkiem dobrze. Benczysław oczywiście męczył że słabo i mało ludzi ale stawiam na karb nieudanej randki. Zagrałem Swojego seta i niestety musiałem oczekiwac na sprzet do konca. Herbata z Rumem trzymała mnie w pionie na szczęście. :)

środa, 24 grudnia 2008

Sylwester w Krakowie


Dziś w trakcie szału zakupowego zadzwonił telefon i miły głos oznajmił mi że jako jeden z trzech Laureatów konkursu Myspace zagram sylwestra na Rynku Głównym w Grodzie Kraka. jest mi bardzo miło. Set ma trwać 25 minut i zacznie sie pewnie w okolicach 20.30

Oznacza dla mnie i Agnieszki spedzenie sylwka wyjazdowo i imprezowo pomimo wcześniejszych planów pidżama party ewentualnie domówka stajl. Poznam Kate Ryan i Leonę Lewis :)

bedzie śmiesznie - relacje zdam napewno


wtorek, 16 grudnia 2008

skleroza ponownie atakuje

Hmm... znów sie zaniedbałem - bedzie krótko - chory jestem głowa mnie nap.............

imprezy

Białystok - pomimo pewnych ehm... niewazne
Mistrz impreza. Dziekuje bardzo. 4 bisy wspaniała energia, dzwięk najlepszy jaki w polskim klubie można mieć. Tak trzymać.

Ahmed w Gdańsku - równie przyjemnie. Dom garnizonowy, sala kinowa i dobre dźwięki.

Masala w PRIII - klasycznie, fachowo bez obsuw (no może troche jak to w radiu LIVE)

Obiekt - Klasa. Nareszcie jakieś reakcje imprezowe. No i partyrave. Bassline wszedł jak masełko, sciany się trzęsły gałki oczne wibrowały, supra1 wykruszał z parkietu lastryko...miodzio. do tego bloody beetroots,justice,mstrkrft,ac slater ,herve i inne radości. guo jak sie masz - oczywiście nie nagrywałem bo i po co nagrywac dobre imprezy (ironia)


no i tyle

a co do egzystencji to przeświąteczne dni maja to do siebie że trwają po około 11 godzin włacznie ze snem. Wszyscy przypomnieli sobie o nagraniu jakiegoś kawałka przed wigilią i generalnie to po prezenty wybiegam miedzy angraniem a miksem a masteringiem...cudnie.

chwilowo dwa klipy na dziś

Nowy
MSTRKRFT - Bounce feat. N.O.R.E & Isis


Starszy ale JAKI
EASY LOVE VIDEO



smacznego

czwartek, 11 grudnia 2008

fresh meat

Kilka dni temu media rozbrzmiały kolejna aferą pt: "sklep odświeża wędliny i sery". No i tak. Generalnie przed każdymi świętami jakaś telewizja wpada na pomysł wysłania do sklepu agentki undercover, która z kamerki zawieszonej w kolczykach (które i tak zdjąć powinna w sklepie) lub w wisiorku filmuje jak to myje sie kurczaki detergentami, naoliwia kiełbase żeby błyszczała, lade zamiata się raz w tygodniu noże myje się w tej samej wodzie którą kapie z rozmmrozonych kurczaków...blablabla...Sklep jest w sumie niewinny bo robi to co pewnie w wiekszości sklepów sie odbywa - a towar iść musi.
Wniosek jest nastepujący - człowiek jak nie wie zeżre każde świnstwo. Straszne. Taki trohe syndrom konia z klapkami na oczach.

Ilość podejrzanych barków dworcowych czy budek z zapiekankami które odwiedziłem w trakcie wycieczek po kraju jest olbrzymia. Ilość badziewia jakie pochłonałem jeszcze większa. I żyje. Mam sie dobrze.
Aczkolwiek sądze że gdyby ktoś zainwestował w miniaturowe urzadzenie do pomiaru "daty przydatności" to 80% sklepów poszłoby w pizdu. Z miejsca. Choćby dlatego że nie spotkałem się ze sklepem który nie posiadałby bajeranckiej lodówki na sery skontruowanej tak aby widać było wszystkie 100 gatunków żółtego sera. Konstrukcja ta powoduje że ekspediantka sięgając do środka (jak masz szczescie to chociaz w jednorazowej rekawiczce) strzepuje sobe z rękawa wszelkie śmieci na ww 100 gatunków sera. Co ważniejsze - jak ma mniej niż 180 wzrostu to żeby dosięgnąć jakiegoś dalszego sera wsadza tam tez głowę...argh....
To samo z pieczywem. Niby torebeczki costam ale tak naprawde już warunki w jakich jeżdżą nasze chrupiące bułeczki to jedna skrzynka na drugiej w lublinie czy żuku... potem stoją sobie przed sklepem przez pare minut a potem leza w skrzyneczkach nad którymi ludzie chodza kaszlą, kichają, wycieraja kurtki o półki etc...

Zastanawia mnie tez czy gdyby nie wycofac tych wszystkich unijnych klauzuli na "zdrowe-bo-unormowane" jedzenie to nie byłoby lepiej. Szynka wedzona w zelaznej beczce jak to robiłem z moim dziadkiem, Sery z prawdziwego mleka. Przynajmnie wróciłby smak, gouda nie smakowałby jak edamski. A sądze że i tak byłoby zdrowiej.

A może zrobić z tego wszystkiego kolejny biznes i w każdym sklepie trzasnąć kamerki aka BigBrother z monitoringiem 24h w sieci.

Albo lepiej rozkręcić nowy show - "Jak Oni czyszczą wędliny?" lub " Gwiazdy Oliwią kiełbasę" Już to widzę - hasła w stylu "zobacz jak Jola Rutowicz odświeża kurczaka za pomocą różowego Konia" czy Nowy teleturniej "Sklepiada" gdzie dwie ekipy (np Plebania i Złotopolscy)bedą miały do renowacji rózne gatunki sera i wędlin - "sprawdź kto szybciej wyczyścił ser gouda z pleśni za pomocą proszka CIF " "Tylko u nas - bracia Mroczek polerują kaszankę w mniej niż 12 sekund"
TVP weszłoby pewnie w Fort Mokpol gdzie J.Weiss mówiłby - " o już słysze jak ktoś do mnie wbiega na Wieże - Pewnie SANEPID w nietypowej sprawie"
i jeszcze te nowe hasła reklamowe - "Wypróbuj nasz olej z pierszego tłoczenia - NAJLEPSIEJSZY do sałatek, smażenia i renowacji kabanosów".
"Tylko nasza WC kaczka dotrze do tych miejsc w kurczaku które najszybciej się psują"
a nagrodami byłyby naprawde świeże wędliny, sery, przetwory...

trochę smieszno troche straszno....

Smacznego

środa, 3 grudnia 2008

Paleohistoria

Wpadłem na genialny blog - Paleo-Future. Niewiarygodne......

Ah

Nie byłbym sobą gdybym nie pochwalił się czasem troche - oto dzisiejszy mail od PartyBena (Myspace)

"Skurwysyn! I remember when you were into hip-hop, my friend, and now you're a complete electro Bmore crazy sunglasses super-freak!!! I can only hope that my influence helped create this crazy monster that you have become.

I love the Foker mix, that's my favorite, but the digitalism is really good too.

I heard El Barto & Liam B on the Kissy Sell Out show on BBC Radio 1! You guys are getting mega-famous!

Tell Mr. Duze Pe hi from me! Someday hopefully our club will have enough money to bring you from Poland...

Cheers,
Parze Ben "


i Tyle - robimy sie mega fajmus :D

wtorek, 2 grudnia 2008

człowiek sie zagapi i...

i znów przelatuja mu dwa tygodnie zapełnione imprezami, nagraniami, spotkaniami i w koncu orientuje sie ze nic nie wpisywał w bloga i jest w dupie z aktualizacją.
o.

Teraz po kolei i pewnikiem troche w skrócie.

Afrokolektyw w 3ce - fajnie było usłyszeć na żywo nowy materiał. choć nie ukrywam że równie chętnie w spokoju przysiąde nad płytą. Mój Remix singla można usłyszeć na Myspace Afrokoletywu.

mija tydzień okraszony próbami do Filmu "Przygody Księcia Achmeda" (1szy niemiecki film animowany z 1926 roku - WARTO !!!)
i przychodzi 3 dniowy partyweekend numer 12347856293456
piatek - CpB w Punkcie - próba idzie wolno,koncert idzie lepiej tłumów nie ma co zważając na pierwszy koncert Kasta Skłąd i Górala po kilku latach w Wwie jest co najmniej dziwne.
Spotkały mnie tez dość miłe fragmenty kiedy np Góral i Wally - każdy z osobna- podbili żeby pogadać bo pamietali kim jestem i co robie i robiłem jak jeszcze Hip-Hop był moją główna dziedziną :D Miłe - znaczy sie że cos sie znaczy.
Nastepnego dnia Masala - punkt NIGDY wiecej. Mam dość tego klubu i fatalnej akustyki spóźniającej sie próby, źle zaaranżowanej kolejności prób etc...Jak również tego zę organizator wychodzi sobie na mecz przed próbą...Echhhhhhhh... spędzilismy czas przedkoncertowy w KFC i wcale nie chciało sie nam z niego wychodzić...
trzeciego dnia Achmed w CBA - i to poszło nadzwyczaj dobrze. Instrumentalnie Masala to równie duża siła co z wokalem ale przez to że cały czas gramy wokalne koncerty narasta coraz wieksze parcie na jakies instrumentalne przecinki. Mam nadzieje że Achmed się rozkręci i uda sie z nim troche pojeździć też.

tydzień później

Roots (dzięki Agnieszce)
- szkoda ze bez Huba
- w fajnej sali
- z dobrą energią
- ale z problemami akustycznymi
- solówka Questlova mistrz

Obiekt...hmmmmmmm....Dobrze. Nawet bardzo dobrze o dziwo.
a w niedziele nietypowo Skierniewice. dziwna data ale przynajmniej blisko.

może bedzie troche zdjęć może nie - zobaczymy. Mysle nad aparatem :)